Gulasz u Węgrów to zupa, u nas gęsty, bogaty sos mięsny. Uwielbiam z plackami ziemniaczanymi i
śmietaną, z aromatyczną kaszą gryczaną; gulasz można też podać
z makaronem, ryżem czy kaszą jęczmienną. Można użyć wołowiny,
wydłużając jednak czas duszenia.
Składniki (na 2-3 porcje):
250g szynki wieprzowej
250g łopatki wieprzowej
1/2 łyżeczki słodkiej papryki w
proszku
spora szczypta chilli w proszku
duża cebula
kopiasta łyżka mąki
1-2 łyżeczki sosu Worcestershire
200ml bulionu
200ml wody
pomidor (sparzony, obrany ze skórki,
pozbawiony gniazd nasiennych i pokrojony w kostkę) lub 2 kopiaste
łyżki pomidorów z puszki
liść laurowy
1 spora świeża papryka (pozbawiona
gniazda nasiennego, pokrojona w 1,5-centymetrowe kwadraty)
sól, mielony czarny pieprz
1-2 łyżki smalcu
Mięso pokroić w 1,5-centymetrową
kostkę, oprószyć papryką, chilli, pieprzem, wymieszać.
W dużym rondlu rozgrzać smalec,
obsmażyć na nim mięso (jeżeli jest go dużo – partiami) tylko
do zrumienienia. Dodać cebulę, mieszać podsmażając, aż cebula
nabierze złotego koloru.
Całość oprószyć szczyptą soli
(więcej, jeżeli bulion nie jest słony), posypać mąką, dokładnie
szybko wymieszać. Bulion wymieszać z wodą i sosem Worcestershire,
wlać do mięsa i od razu wymieszać.
Dodać pomidor i liść laurowy.
Doprowadzić do wrzenia, przykryć pokrywką, zmniejszyć ogień, aby
gulasz delikatnie bulgotał i dusić przez 30 minut. Płynu nie powinno
zabraknąć, ale w razie potrzeby można dolać nieco wody.
Dodać pokrojoną paprykę, doprowadzić
do wrzenia, przykryć pokrywką, dusić przez kolejne 20 minut.
Sprawdzić czy odpowiada nam
konsystencja mięsa i papryki (ja wolę kiedy nie jest już
chrupiąca, a nieco kremowa). Mięso powinno swobodnie dać
rozdzielić się widelcem.
Sos zagęścić (rozetrzeć odrobinę
mąki z zimną wodą, rozprowadzić częścią sosu, wmieszać do
gulaszu, zagotować) lub rozluźnić wedle uznania. Doprawić do
smaku solą i pieprzem; podając oprószyć natką pietruszki.
Super gulasik mniam,mniam :-)
OdpowiedzUsuńWyglada przepysznie - zjadłabym taki z kaszą mniam :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam, zobaczyłam zdjęcie. I chyba zaczynam być głodna.
OdpowiedzUsuńEvito0007, Madleine - dziękuję za wizytę i pozdrawiam. Anonimowy - smacznego ;)
OdpowiedzUsuń