Barszcz czerwony

Jest bardzo prosty i szybki w przygotowaniu, a niesamowicie intensywny i smaczny. Proporcje przypraw podaję w pewnym przybliżeniu; to sprawa bardzo indywidualna. Jest jednak zawsze ważne, żeby smaki: słodki, słony oraz kwaśny były równoważne, a każdy z nich do wyczucia.

Lubię, kiedy jest pikantny, czasem dodaję też majeranek. Czerwony klarowny barszcz - niesamowity z uszkami lub z pasztecikami.

Składniki (na 4-8 porcji):

2 l klarownego bulionu (lub wywaru warzywnego)

4 średnie buraki ćwikłowe

5 ziaren czarnego pieprzu

2 łyżki soku z cytryny (lub octu – jabłkowego bądź spirytusowego)

2 ząbki czosnku

płaska łyżeczka cukru

sól, pieprz do smaku

Buraki umyć, obrać i pokroić w 5-milimetrowe plastry. Włożyć je wraz z ziarnami pieprzu do gorącego (ale nie gotującego się) wywaru i podgrzewać na niewielkim ogniu przez kilkanaście – kilkadziesiąt minut, do momentu, kiedy zmiękną. Wywar nie powinien się gwałtownie zagotować, a jedynie bardzo delikatnie - „prawie” - wrzeć.

Czosnek obrać, każdy ząbek rozkroić wzdłuż na pół, dodać do barszczu.

Dodać do smaku sok z cytryny lub ocet, doprawić cukrem, solą i pieprzem.

Można przygotować go dzień wcześniej, jednak wtedy wstrzymałabym się z przyprawianiem do ostatniej chwili. Gdy buraki zmiękną, należy barszcz wystudzić i wstawić do lodówki (wraz z burakami), a w dniu „zero” delikatnie podgrzać, nie doprowadzając do zagotowania, i wtedy dodać sok z cytryny, sól, pieprz, czosnek.