13 kwietnia 2012

Zupa ogórkowa

Tak, jak ogórki kiszone – faworytka całej rodziny; statystycznie bardzo lubiana przez dzieci. Jest coś w jej kwaśności i słoności, tak charakterystycznych dla kuchni słowiańskiej.
Zupa ogórkowa przyrządzana jest na wiele różnych sposobów, dla mnie decydującą sprawą jest jej konsystencja. Lubię, kiedy marchew jest posiekana, ogórki grubo starte, a sama zupa zagęszczona odrobiną mąki i "tajnym", ukochanym sposobem zaczerpniętym z babcinej „Kuchni polskiej”.

























Składniki (na 4-6 porcji):
1 litr rosołu
4 średnie ziemniaki
1-2 średnie marchewki*
3 średnie ogórki kiszone
ok. 100ml (1 łyżka wazowa) soku z kiszonych ogórków
2 łyżeczki mąki pszennej
1 żółtko (w temp. pokojowej)
1 łyżka masła (w temp. pokojowej)
ewentualnie śmietanka
natka pietruszki lub koperek
sól, pieprz

* ilość warzyw orientacyjna, zależy od upodobań


Z litra rosołu odlać ok. pół szklanki. Resztę bulionu wlać do garnka, podgrzewać do zagotowania.

Ziemniaki obrać, pokroić w odpowiadającą nam kosteczkę. Wrzucić je do wrzącego rosołu, doprowadzić do zagotowania, przykryć, gotować na małym ogniu.

Marchewkę obrać, opłukać, posiekać w cienkie plasterki lub ćwierćplasterki (zależnie od wielkości marchewki). Dodać do ziemniaków gotujących się w rosole; gotować pod przykryciem do miękkości warzyw.

W tym czasie ogórki zetrzeć na grubej tarce (nigdy ich nie obieram).

Gdy warzywa w zupie będą już miękkie, dodać ogórki i większą część soku; wymieszać, sprawdzić czy odpowiada nam stopień kwaśności, doprawić do smaku solą i pieprzem. W razie potrzeby dodać więcej soku lub ogórków.

Pół szklanki rosołu (zachowane na początku) wymieszać dokładnie z mąką pszenną (rosół nie powinien być gorący). Wlać do mieszaniny nieco zupy, wymieszać. Wlać ją do zupy, wymieszać, zagotować; całość zdjąć z ognia.

Żółtko dokładnie utrzeć (najwygodniej – trzepaczką) z miękkim masłem. Wlać do nich odrobinę (pół łyżki wazowej) gorącej zupy, dokładnie wymieszać. Dolać odrobinę zupy raz jeszcze, wymieszać.

Zahartowane w ten sposób żółtko z masłem od razu wlać do zupy zestawionej z ognia. Szybko, dokładnie połączyć, już nie zagotowywać. Można jeszcze ostatecznie doprawić.

Porcje posypywać świeżą natką pietruszki bądź koperkiem. Można też skropić śmietanką.

Ogórki i marchew mogą też być starte na małych oczkach – warto eksperymentować w poszukiwaniu swojej ulubionej konsystencji zupy ogórkowej :)

15 komentarzy:

  1. ten tajny trik to żółtko :) ? miła wersja, choć i tak gotując ją nie powstrzymałabym się przed wrzuceniem garści koperku ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wciąż się dziwię, jak można zrobić tak piękne i apetyczne zdjęcie zupy! Ja nie umiem :( a taki talerz od razu bym chwyciła! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Vanillo, tak, to ten super mega trik ;) Nie no, jest bezcenny, nadaje całości intensywnego aksamitu..!

    Dusiu - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Domi - polskie zupy to miss świata :) Dziękuję Ci, zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  5. klasyka gatunku. najwspanialsza zupa ogórkowa - to taka domowa, klasyczna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam ogórkową zupkę : )

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też bardzo ogórkową lubię i dlatego sporą część kiszonych ogórków, jak tylko "dojdą" do właściwego smaku, ścieram i zamykam w słoikach.

    OdpowiedzUsuń
  8. ogórkowa jest jedną z moich ulubionych zup:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z żółtkiem nie próbowałam, ale woda z ogórków to dla mnie podstawa w ogórkowej (no poza ogórkami oczywiście)

    OdpowiedzUsuń
  10. W ramach wiecznego odchudzania szukam przepisów na takie oszukanie podniebienia, żeby to było smaczne, ale i nietuczące. Ogórkowa jest jedną z dwóch zup, które się do tego nadają. Tyle że moja zupa składa się wyłącznie z ugotowanych udek kurzęcych, ogórków utartych i podduszonych na maśle, kopru i gęstej śmietany. Bomba kaloryczna, ale nietucząca. Zresztą, ja nie liczę kalorii:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Moje dzieci uwielbiają zupę ogórkową .Ale z żółtkiem jeszcze nie gotowałam.Człowiek ciągle się czegoś uczy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Polecam ten przepis, jest noc, skonczylam robi tą zupke na jutro na obiad. Mąż spróbował przed spaniem i zachwalał, zdecydowanie trick z zóltkiem dodaje dobrego smaku. Polecam i dziękuje Tobie za przepis Agnieszka_Smakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Smaczny i ciekawy przepis na ogórkową. Samo zdjęcie powoduje że jestem głodny jak wilk.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Pyszna!!! Robię bez żółtak, ale i tak jest super. O taką ogórkową mi chodziło. Robię dla siebie bo rodzina nie lubi. Co nie przeszkadza mi zjeść kilku talerzy:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze!