16 września 2011

Linguine z papryką i oliwkami



To było kilka lat temu. Moja pierwsza praca, daleko od domu, w niedużym świętokrzyskim mieście z przemysłową historią. Wielu ludzi z różnych stron kraju było tam w podobnej „emigracyjnej” sytuacji – krótko po studiach, z dala od rodzin i przyjaciół. Facebook'a nie było jeszcze na świecie. Praca w nowej, pachnącej świeżością fabryce musiała zintegrować – każdy z nas wynajmował smutną kawalerkę, więc jesienne ciemne popołudnia spędzaliśmy w knajpce, której nazwy nie pamiętam. Ale jestem w stanie dokładnie odtworzyć moje ukochane stamtąd danie: spaghetti z papryką i oliwkami. Tutaj w wersji z linguine: dymna słodka świeża papryka, słone oliwki w intensywnych pomidorach. Dziś już w bliskim towarzystwie.


Składniki (na 2-3 porcje):
2 łyżki oliwy z oliwek
1 nieduża cebula
400g pomidorów z puszki
1-2 ząbki czosnku
1 czerwona papryka
2 garście zielonych oliwek
350g makaronu linguine (lub spaghetti)
starty parmezan i natka pietruszki


Cebulę pokroić w niewielką kosteczkę, paprykę w 1,5-centymetrowe kwadraty, czosnek drobno posiekać. Oliwki przekroić w poprzek na trzy plastry.

W rondlu rozgrzać oliwę, dodać cebulę, oprószyć odrobiną soli, podsmażać kilka minut, aż się zeszkli i zmięknie (ale nie zrumieni).

Dodać pomidory, puszkę przepłukać odrobiną wody i wlać ją do rondla.

Dodać czosnek, znów malutką szczyptę soli oraz paprykę, wymieszać. Przykryć, zagotować, zmniejszyć ogień i dusić pod przykryciem ok. 20 minut. W międzyczasie wstawić wodę na makaron.

Po 20 minutach duszenia zdjąć przykrywkę i gotować na małym ogniu przez kilka minut (najlepiej w czasie gotowania linguine).

Dodać ok. 50ml wrzątku z gotowania makaronu, dodać oliwki, przyprawić do smaku solą i pieprzem.

Odcedzić makaron i wrzucić go do rondla z sosem. Wymieszać, od razu podawać, posypując parmezanem i natką.

Wersja do druku

3 komentarze:

  1. Wygląda super! Też ostatnio odkryłem linguine, jem je równie często jak spaghetti.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście, pięknie wygląda, podpisuję się pod tym co napisał jadalnepijalne :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. jako fanka makaronu muszę koniecznie wypróbować! wygląda smakowicie :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze!