W zasadzie pachnie biszkoptem - nie mogę się jednak przy tym upierać, bo receptura jest inna. Jednak tak puszyste i lekkie pozwala o biszkoptowe skojarzenie zahaczyć... Błyskawiczne, słodkie - wdzięcznie podkreśla kwaskowate owoce. Za przepis dziękuję mojej Cioci: poznałam je w wersji z jagodami, ale pierwszy raz przyrządziłam z porzeczkami, i tak już u nas zostało, że każdy porzeczkowy sezon otwieramy tym ciastem, letnim, późnym, cichym wieczorem.
Składniki (na blachę ok. 25x35cm):
4 jajka
1 szklanka cukru
2 szklanki mąki pszennej tortowej
1 czubata (nie przesadzałabym z tą czubatością) łyżeczka proszku do pieczenia
250g (kostka) margaryny
2-4 garście czerwonej porzeczki (umytej, oberwanej z gron)
cukier puder do oprószenia
Margarynę stopić w garnuszku i odstawić do ostygnięcia.
Piekarnik nastawić na 180 stopni.
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i razem przesiać.
Jajka ubić z cukrem na jednolitą, puszystą, jasną masę.
Dalej ubijając dodać do nich mąkę z proszkiem, wymieszać do połączenia składników.
Miksując dalej dodać stopioną ostudzoną margarynę.
Ciasto wylać na blachę natłuszczoną i wyłożoną papierem do pieczenia; na wierzchu delikatnie rozsypać porzeczki.
Wstawić od piekarnika i piec ok. 50 minut, aż patyczek włożony w samym środku ciasta, do dna, wyjdzie czysty i suchy.
Jeszcze ciepłe posypać cukrem pudrem, studzić na kratce.
uroczo wyglądają te porzeczki zatopione w cieście :)
OdpowiedzUsuńaż ślinka cieknie (:
OdpowiedzUsuńMniam! Proste i wspaniałe letnie ciasto!
OdpowiedzUsuńwspaniałe zdjęcia, porzeczki utworzyły cudne dziureczki wpadając w to puszyste cudo :) pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńCzysta porzeczkowa poezja ! ^^
OdpowiedzUsuńwygląda tak fantastycznie delikatnie z tymi czerwonymi kuleczkami :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, przez Twe zdjęcia mam ogromny apetyt na czerwoną porzeczkę. I byłoby to proste gdyby nie fakt, że na Wyspach jest niedostępna w sklepach. Można ją tylko nabyć internetem w cenach kosmicznych.
OdpowiedzUsuńPysznie u Ciebie.
Pozdrawiam!
Dziękuję Wam bardzo; z wdzięczności chętnie bym się nim podzieliła :) Bayaderko: mi się udało je zebrać u pewnej Pani z historią, która całkiem prężnie zajmuje się dwoma rzędami porzeczkowych krzaczków. Zagospodarowałam dwa wiadra; część zamroziłam. Jeśli będziesz w naszych stronach - daj znać :) Dziękuję, zapraszam!
OdpowiedzUsuńpiekłam już to cudo 3 razy od kiedy pojawił się przepis :) jest niesamowite! mam na ogródku wielki krzak porzeczek i już prawie nic z niego nie zostało :( zastanawiam się czy jakieś inne owoce jak np maliny się nadają? nie chciałabym żeby przez wagę owoców wyszedł zakalec..
OdpowiedzUsuńAleż namiętne podejście :) Strasznie mi się podoba :) Dziękuję. Myślę, że maliny, jagody, czarne porzeczki będą w sam raz. Większe owoce - czereśnie, truskawki, morele(?!) - pokroiłabym na mniejsze cząstki i nie wahałabym się ich użyć. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmyślicie, że to ciasto wyjdzie w prodiżu?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSzukałam przepisu na ciasto z porzeczkami, trafiłam tutaj, właśnie się piecze ;) Mam nadzieję, że urośnie dużo, bo jakoś go mało (albo zrobiłam na zbyt dużej blaszce).
OdpowiedzUsuńDam znać jak wyszło!
Dałam za mało porzeczek, ciasto urosło, ale następnym razem zrobię w mniejszej blaszce, pachnie cudnie!
OdpowiedzUsuńRobię od dawna podobne ciasto, lecz ze śliwkami świeżymi lub z kompotu albo z jagodami, gruszkami w syropie itp. Zmniejszam nieco ilość cukru (do 3/4 szklanki, a nawet mniej)i dodaję trochę cukru wanilinowego. Super pachnie i smakuje. Na wierzchu kruszonka z dodatkiem kokosu,zamiast cukru pudru. Dobry przepis. Polecam.
OdpowiedzUsuńWitam dziś upiekłam ciasto z porzeczką dodałam do jajek zapach cytrynowy dodałam również poziomki i jagody kamczackiej wyszło rewelacyjne mój mąż już łazi za mną żebym jutro upiekła je :);):)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńwłaśnie wyjęłam ciasto z piekarnika i ahhh pięknie wyrosło, jest puszyste, zero zakalca (mimo że nie oszczędzałam na owocach)a zrobiłam je z agrestoporzeczką. Naprawdę świetny przepis, prosty i ciasto szybko się robi!!polecam!!Emka
A moje jeszcze sie piecze, troche przezywam bo zamiast margaryny uzylam maslo, ale pachnie fantastycznie...
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda będę piekła :)
OdpowiedzUsuńWłasnie wyjęłam ciasto z piekarnika. Spróbowałam kawałek na ciepło - rewelacyjne. Dziękuję za świetny przepis ;-).
OdpowiedzUsuńMam zamiar robić ciasto z porzeczką, po przeczytaniu pięknego przepisu a także dużej ilości pozytywnych komentarzy zrobię tę ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to ciasto właśnie w wersji z porzeczką czerwoną (choć i inne owoce się świetnie komponują)bo jest kwaśna i ta kwaśność w połączeniu z ciastem i cukrem pudrem jest błoga:)Dziękuję za przepis:) Dziś znowu przyniosłam porzeczki z warzywnego:) Będzie ciasto:) Nie żałuję porzeczek,sypię grubo:) nigdy nie zdarzyło się żeby ciasto nie wyrosło,albo trafił się zakalec:)MISTRZOSTWO świata a takie proste:):):)
OdpowiedzUsuńsuper przepis prosty. Zaskoczyły mnie porzeczki w cieście, które dodały kwaśnego smaku, ciasto jest nie suche i pięknie wygląda. piekłam jej już 3 razy i piec będę.
OdpowiedzUsuń